świąteczny most dębnicki nocą

Czasem odzywa się we mnie odwieczny instynkt łowcy – faceci już tak mają. Zostawiam stadko i wyruszam. Tym razem nocą.

Nocą

Święta Bożego Narodzenia są okazją do dekorowanie nie tylko naszych domów i nie tylko galerii handlowych. Ludzie dekorują także swoje miasta. Muszą być na to wydawane całkiem spore pieniądze. Efekty bywają różne. Kiczowatość miesza się z artyzmem. Po prostu tak jak jest w naszej codzienności. Proza i poezja w jednym tyglu.

Miejskie (publiczne) dekoracje świąteczne najczęściej opierają się na oświetleniu. Na kreowaniu motywów, obrazów, postaci przy pomocy światełek. Sztuczne światło determinuje najlepszy czas do obserwacji i podziwiania czy krytykanctwa. Najlepszym czasem jest … noc, ciemna noc.

Próbuję bezskutecznie przypomnieć sobie jakąś naszą historię związaną z mostami i nocą. Jedyne co przychodzi mi na myśl, to fakt, że nigdy, przenigdy nie bawiliśmy się w kłódki na jakiejkolwiek „kładce zakochanych”. Po prostu nigdy nie potrzebowaliśmy łączyć naszej relacji z wiszącą, zaczepioną najczęściej o jakiś metalowy element mostu kłódką. Przecież na dobrą sprawę żadna kłódka ani nie pomoże, ani nie może przeszkodzić. Tyle.

Kłódki nie było i nie ma, a nam nieustająco (a nawet wznosząco) jest ze sobą bardzo dobrze :).

Wymknięcie

Kilka dni temu zostawiłem Justynę z naszym śpiącym stadkiem. Jak to zwykle jest w naszym przypadku uśpienie całej naszej dziewczyńskiej bandy to nie lada wyczyn – nie są to niestety osobniki lubiące spanie. Czasem trwa to baaaardzoooo dłuuuuugooooo.

Jak w końcu panny pozasypiały wziąłem torbę, zapakowałem sprzęt i ruszyłem w miasto. Do ekwipunku dołączyłem nawet statyw – bo przecież to miały być nocne zdjęcia. Ruszyłem w miasto na łowy ze zdecydowanym zamiarem upolowania mostów udekorowanych świątecznie.

Polowanie

Zmarzłem okropnie, był kilkustopniowy mróz, palce drętwiały i ciężko było operować przyciskami na body aparatu. Strasznie ciężko szło mi polowanie. Brakowało przekonania o wyborze właściwych kadrów i ujęć. Mimo to nie chciałem wracać z pustą kartą. Pochodziłem, popróbowałem, pojeździłem od jednego mostu do drugiego.

Tej nocy udało mi się uwiecznić trzy oświetlone świątecznymi dekoracjami mosty. To chyba efekt tak zwanego kryzysu, pamiętam, że w poprzednich latach oświetlonych dekoracyjnie przepraw było więcej. Dobre i trzy.

Prezentacja

Pora na zaprezentowanie upolowanych trofeów.

Most Dębnicki.

Most Grunwaldzki.

Most Powstańców Śląskich.

Pin It on Pinterest

Share This