pierwszoklasistka

Najważniejsze powinno być dziecko, nasze dziecko. Nie zeszyty, piórnik, kredki, tornister i milion innych szkolnych gadżetów.

Wakacje się kończą

Z dziką rozkoszą wyparłabym tę myśl ze świadomości, ale fakty są nieubłagane. Wakacje się kończą. Przypomina o tym rosnąca na biurku sterta podręczników, zeszytów i innych przyborów szkolnych oraz malejący stan konta.

Ja nawet momentami się cieszy, ale od razu zastrzega, że na spotkanie ze swoją klasą, a nie ze względu na naukę. Mi zaś… No właśnie ona jeszcze nie za bardzo wie co ją czeka. Pierwszoklasistka. Co prawda zna szkołę, trochę nauczycieli, trochę dzieci i tych ze swojej klasy i tych starszych (bonus z posiadania starszej siostry), ale mimo wszystko przed nią nieznane.

pierwszoklasistka

Ja po swojemu edukuje ją z zakresu życia szkolnego (raz w lepszy, raz w gorszy sposób), ale to my z Tomkiem musimy ją przygotować do tego nowego etapu w jej życiu. Zresztą próbujemy to robić już od dawna, bo nie da się wielu zasad, umiejętności potrzebnych do sprawnego funkcjonowania w szkole nauczyć dziecka w kilka dni. Zaradność, samodzielność, funkcjonowanie w grupie rówieśniczej to umiejętności, które kształtuje się w dziecku latami i to się chyba wychowanie nazywa.

Są jednak rzeczy, o których można, a nawet trzeba dziecku przypomnieć w tych ostatnich dniach przed jego debiutem szkolnym. I takie właśnie komunikaty mam zamiar Mi po raz kolejny powtórzyć, dla utrwalenia. Co więc należy powiedzieć pierwszoklasiście przed rozpoczęciem roku szkolnego, a czego absolutnie mówić mu nie wolno? Oto mój spis.

Mi posłuchaj:

Nikt nie ma prawa w szkole Cię bić

Ani kolega, ani koleżanka, ani tym bardziej nauczyciel, sprzątaczka, czy ktokolwiek inny. Bicie córeczko, to nie tylko klaps, kopnięcie, czy uderzenie pięścią. To również mocne szarpanie, popychanie, szczypanie, czy gryzienie (myślicie, że przesadzam? Znam autentyczny przypadek, gdzie pierwszoklasista ugryzł dotkliwie kolegę)

Nauczyciele nie mają prawa na Ciebie krzyczeć, poniżać Cię, ani się z Ciebie wyśmiewać

Co to znaczy krzyczeć to wiesz Mi, prawda? A kiedy ktoś kogoś poniża? Kiedy na przykład śmieje się ze źle wykonanego zadania, kiedy pokazuje klasie zeszyt z niestarannie wykonanymi szlaczkami, kiedy mówi, że jesteś niezdara, flejtuch. Pamiętaj, że ty też nie możesz się tak zachowywać, bo to bardzo rani.

Pamiętaj, jeśli będziesz miała jakiś kłopot, zawsze możesz do nas z nim przyjść – razem damy radę

Jeśli będziesz w szkole i zacznie Cię boleć głowa, albo ząb – idź i powiedz to swojej pani. Ona powinna Ci pomóc. Jeśli ktoś sprawi Ci przykrość wyżal się koleżance – wtedy jest łatwiej. Ale najważniejsze to żebyś zapamiętała, że z każdym smutkiem, porażką, problemem możesz do mnie albo do taty przyjść. Wiesz, że przytulasy przeganiają smutki, a z większymi problemami na pewno razem damy sobie radę. Pamiętaj – jesteśmy zawsze obok.

O wszelkich radościach, sukcesach i ploteczkach klasowych też z chęcią posłuchamy.

Nie bój się, że możesz na początku być zagubiona

Wiesz Mi, kiedy Ja poszła do szkoły i nie mogłam już jej odprowadzać z szatni do klasy (szatnia w piwnicach, klasa na pierwszym piętrze), to ćwiczyłyśmy w domu, w pamięci drogę, którędy ma iść. Ja też na początku była trochę zagubiona w nowym otoczeniu, a teraz zobacz wszystko jest dla niej w szkole znajome. Ty też się tego wszystkiego nauczysz. Pamiętaj, zawsze możesz poprosić o pomoc nauczyciela, albo jakiegoś kolegę lub koleżankę. No i pamiętaj, że Ja będzie do Ciebie zaglądać.

Klasa to zespół

Czasami może się zdarzyć, że będziesz się nudziła na lekcji, bo na przykład pani będzie musiała pomóc komuś, kto sobie nie może z czymś poradzić. Nie przeszkadzaj wtedy, nie rozrabiaj, nie śmiej się, bo klasa to zespół. Raz ty będziesz musiała poczekać na kogoś, innym razem to ty będziesz potrzebowała pomocy i inni będą czekać na Ciebie.

 Nie przejmuj się

Jeśli czegoś nie zrozumiesz od razu, coś Ci źle wyjdzie, krzywy szlaczek narysujesz i nie będziesz mogła zrozumieć zadania, to nie przejmuj się. Każdemu czasami coś nie wychodzi. Ja na przykład dzisiaj napisałam strasznie słaby wpis na bloga, nikt go nie chce czytać ;)  Ale wiesz co, następny spróbuję napisać lepszy, bardziej nad nim popracuję i ty też tak będziesz mogła – spróbować jeszcze raz.

A tego Mi nigdy ode mnie nie usłyszysz

W szkole będzie super

Poznasz same fajne koleżanki, będziecie się razem bawić i na pewno się zaprzyjaźnicie. Pani będzie bardzo miła, uśmiechnięta i będzie opowiadać o samych ciekawych rzeczach. Na lekcjach będzie bardzo fajnie i będziesz się uczyła mnóstwo interesujących rzeczy. W szkole będzie super.

Taaak. Pewnie z chęcią usłyszałabyś to ode mnie córeczko, ale Ci tego nie powiem, bo nie wszystkie dzieci pewnie będą fajne, pani może nie być mega zaangażowana, a program może okazać się dla Ciebie nudnawy. Może tak być, choć nie musi. Dlatego wolę Ci powiedzieć: pewnie poznasz nowe koleżanki, może się z którąś zaprzyjaźnisz, pani pewnie chętnie Ci pomoże i dowiesz się różnych interesujących rzeczy, ale czasem możesz się też nudzić.

Ze wszystkim sobie świetnie dasz radę

Jesteś już dużą dziewczynką, na pewno świetnie sobie poradzisz.  Boisz się? Nie ma powodu, żeby się bać, nie bądź dzieciuch. Nie jesteś już przedszkolakiem, przecież idziesz do szkoły!

Nie powiem Ci tego Mi, bo masz prawo czuć lęk przed nowym. My, dorośli też go czujemy. Spróbuję za to, pomóc Ci ten lęk oswoić.

Koniec zabawy

Oooo teraz to się zacznie! Koniec tego dobrego, teraz to trzeba się będzie uczyć, zaczną się obowiązki! Koniec laby!

I tego nie usłyszysz córeczko, bo nie chcę żebyś kiedykolwiek poczuła koniec dobrego. Bo nie chcę, żeby szkoła była chomątem, które Ci zakładam na szyję. Jeśli kiedykolwiek takim się stanie, to wiesz, zawsze jest edukacja domowa ;)

 

 

 

 

Pin It on Pinterest

Share This